Ujawniono gameplay z Agentem Smithem dla gry MultiVersus – Zobacz teraz!

Mikołaj Czerwiński
2 minut czytania

Warner Bros. Games wydał dzisiaj zupełnie nowy zwiastun, prezentujący pierwszy wgląd w rozgrywkę dla Agent Smitha w MultiVersus. Dołączy on do składu od 8 lipca jako część Sezonu 1: Gagi i Zło, dając graczom szansę zdobycia głównego wroga Neo z franczyzy Matrix.

Agent Smith to postać klasy Bruiser, której zestaw ruchów jest odpowiedni dla jej roli obrońcy Matrix. Z oszałamiającą prędkością, niezwykłym celowaniem i niezaspokojoną chęcią kontroli, jest gotowy, by uczynić Multiversum swoim placem zabaw. W nowym wideo, Agent Smith można obejrzeć wykorzystującego swoją walkę z bliska i umiejętności strzeleckie, teleportującego się, by zbliżyć się w trakcie walki, oraz wezwania wsparcia od innego Agenta.

Aby móc grać jako Agent Smith w MultiVersus od 8 lipca, gracze będą musieli wziąć udział w całosezonowym wydarzeniu „Pokonaj Rifty, Zdobądź Agent Smitha za darmo!”. Poprzez rywalizację w węzłach bossów w trybie PvE Rifts, gracze mogą zdobyć nagrody i zagrać jako postać za darmo.

Ostatnią postacią, która została wydana, był Jason Vorhees, a z Agentem Smithem już wkrótce dostępnym, MultiVersus stawia na wrogów w grze, zwłaszcza że Joker został niedawno dodany. „Odtworzyliśmy ostatnio grę i powiedzieliśmy” Już kiedyś pokochałem Multiversus, gdy grałem w nią kilka lat temu, ale ilość nowych i ekscytujących rzeczy, które nadchodzą, gdy gra ruszy pełną parą, i tak potrafią mnie zadziwić. Rifty dodają zupełnie nowy sposób na cieszenie się grą bez konieczności grania online przeciwko prawdziwym ludziom, a nowe postacie są świetne do grania. Nie jestem pewien, czy będę w stanie odłożyć Multiversus po tym, jak go zrecenzowałem tym razem, a ponieważ nie trzeba płacić nic, by spróbować, to jest to niesamowicie łatwa rekomendacja, jeśli szukasz zabawnej nowej gry wieloosobowej”.

Obejrzyj poniższy zwiastun, by zobaczyć jak Agent Smith radzi sobie na polu walki w MultiVersus

Podziel się tym artykułem
Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *